Uwaga!

Witam wszystkich stałych i nowych czytelników . Blog jest o tematyce Yaoi , czyli związku psychicznym jak i fizycznym między dwoma mężczyznami . Jak ci się coś nie podoba to w prawym górnym rogu jest krzyżyk , kliknij go sobie . Blog prowadzony jest przez Kostosię i Saori121.

Kontakt z Saori121 : E-mail : saori121@onet.pl GG: 6019041

Powiadamiamy o nowych notkach tylko na gg , więc w komentarzu podaj numer .
o tyle dziękuje .

sobota, 29 stycznia 2011

One shot : Wiosenne Podboje :D

Dzisiaj promocyjny one shot :D to jest mój pierwszy wiec proszę o wyrozumiałość :D
******************************************************


Wiosna . Czas miłości , czas zakochanych , czas skradzionych serc … Dwójka przyjaciół ,którzy darzą się niezwykłym uczuciem , lecz nie mają odwagi sobie tego wyznać …
  Pewien blondyn z niesamowicie niebieskimi oczami przemierzał właśnie park ze spuszczoną głową . Myślał . Myślał o tym jak zareaguje jego przyjaciel na wiadomość że go kocha ? Czy to będzie koniec ich przyjaźni ? Czy może ich uczucie rozkwitnie i będą razem długo i szczęśliwie ? Tak się chłopak zamyślał , że nie zauważył kiedy ktoś podszedł do niego. Złapał go za ramię . Chłopak aż podskoczył .
- Oiii !! Draniu nie strasz mnie tak !! – Krzyknął blondyn oblewając się lekko rumieńcem . Nie spodziewał się , że ktoś do niego podejdzie . A zwłaszcza że to obiekt jego westchnień
-  Przestań młocie . Nie wiedziałem że cię przestraszę . Co żeś się tak zamyślił ? – Spytał się Uchiha .  Ostatnie słowo ledwo co mu przez gardło przeszło . „ Słodko wygląda jak się rumieni „ pomyślał brunet . Tak . On wielki Uchiha zakochał się w swoim przyjacielu tej samej płci . Ale cóż poradzić miłości się nie wybiera .
- Eeeee … Nie twój interes ! – Powiedział zmieszany blondyn . Nie mógł mu przecież powiedzieć . Nie oznajmi mu tak nagle : „ Hej draniu myślałem o tobie bo wiesz kocham cię i to już od dawna . Chodźmy do mnie , bzykniemy się „ . Co to , to nie.
- Ej . Znowu odpłynąłeś . Sam Się sobie dziwie ale może pójdziemy do mnie na herbatę ? co ty na to ? – Powiedział odwracając wzrok .
- T-tak jasne . Chodźmy .  – Odpowiedział zmieszany Uzumaki . Szczerze zaskoczyła go ta propozycja . Ale przecież szczęściu trzeba pomóc i wykorzystać nawet najmniejszą szansę do spełnienia .
  Tak więc poszli najkrótszą drogą  , nie odzywając  się ani razu , tylko obserwowali się kontem oka . Doszli do domu bruneta . Ten wyjął pęczek kluczy i szukał odpowiedniego do otwarcia drzwi. Stali tak z jakieś 3 minuty , aż w końcu blondyn nie wytrzymał .
- No ileż można tych kluczy szukać ! Dawaj mi to ! – Wkurzył Się blondyn i wyrwał wyższemu pęczek z rąk . Kilka sekund później byli już w przedpokoju .
- Skąd wiedziałeś jakie klucze są do mojego domu  ? – Spytał się brunet przy zdejmowaniu butów .
- Eeeee …. No bo wiesz … tego … no po prostu widziałem jakie klucze już przeglądnąłeś i strzeliłem na chybił trafił który to ! – Powiedział blondyn pierwsze co mu przyszło do głowy . Zdjął obuwie i poszedł do salonu . Usiadł na sofie i czekał aż brunet przyjdzie z herbatą . Po kilku minutach Uchiha wszedł do pokoju z parującymi napojami w rękach . Postawił to na kremowym stoliku na kawę który stał przed sofą . Syn Namikaze dopiero teraz przyjrzał się pomieszczeniu .  Ściany miały kolor ciemnego fioletu , sofa i inne meble miały odcień taki jak stolik na kawę . Naprzeciwko chłopców wisiała duża plazma . Normalnie żyć , nie umierać w takim pomieszczeniu xD.
  Blondyn wziął kubek i objął go rękami dookoła . Zastanawiał się , czy czas już wyjawić brunetowi prawdę … Ale co Się stanie jak już mu powie ? Już miał się odezwać lecz wyprzedził go Uchiha .
- Naruto … Muszę ci coś powiedzieć … - powiedział patrząc głęboko w oczy blondynowi . Temu aż serce przyśpieszyło . Nie wiedział co chce mu powiedzieć . Ale miał przeczucie że to coś dobrego . – Ja … Z-zakochałem się w tobie …. I to już od dłuższego czasu . Pewnie mnie teraz uważasz za jakiegoś jebanego pedała , ale mnie to nie obchodzi , ważne że wiesz co do ciebie czuje … Kocham cię , i to się nie zmieni . – Zakończył wypowiedź. „ C-co ?? wyznał mi miłość ? To chyba jakieś złudzenie … Ale nie .. Toż patrzy się na mnie … Tak! Oto twoja szansa Naruto!” Mówił do siebie w myślach blondyn . Patrzył się na niego z oniemianiem. Do jego oczu napłynęły łzy . Odstawił kubek na stolik by potem wpić się w usta chłopaka . Na początku brunet był zdziwiony ale szybko przemieniło Się to w zadowolenie . Całowali się delikatnie i z uczuciem lecz to szybko zmienił się w namiętny i drapieżny pocałunek. Brunet powalił mniejszego na sofę , tak że  wisiał nad nim . Znów zatopili się w swoich ustach . Naruto błądził rękami pod koszulka większego .  Próbował ją z niego zdjąć lecz to za bardzo mu nie wychodziło . Więc ten żeby mu pomóc zdjął ją z siebie . Uzumaki z podziwem oglądał jego ciało . Dzięki słońcu wkradającemu się przez okno widać dokładnie było jego kaloryfer na brzuchu . Idealny myślał blondyn.  Z zamyślenia wyrwały go usta bruneta wędrujące po jego szyi . Nawet się skapnął że nie ma także na sobie koszulki . Kiedy on to zrobił? Nieee ważne . Ręce Sasuke błądziły po jego brzuchu i sutkach , co chwilę je szczypiąc . Zjechał ustami niżej na miejsce gdzie były jego ręce . Zaczął ssać jednego z sutków a drugiego gniotąc ręką . Wolna dłoń powędrowała do linii spodni , odpinając guzik i rozpiąć suwak . Oderwał się od jego sutków i spojrzał się na niego z pożądaniem w oczach . Jaki on słodki kiedy się rumieni – myślał . Zsunął powoli z jego bioder spodnie razem z bokserkami . Jego oczom ukazała się pokaźnych rozmiarów erekcja . Naruto spiekł większego buraka . Wiedział że nie ma się czego wstydzić bo nie każdy chłopak ma się czym pochwalić tak jak on ale to już jego natura . Brunet nachylił się nad jego twarzą i spojrzał głęboko w oczy . Wziął jego członka w rękę i zaczął nią powoli poruszać . Do uszu dotarły ciche jęki i westchnienia blondyna .
- Chcesz tego ? – Usłyszał Uzumaki .
- T-taaaak … - Wystękał gdyż na jego miejscu intymnym zaczęła się szybciej ruszać ręka .
- Wiesz , że nie będziesz miał możliwości odwrotu ? – drażnił się z nim .
- Wiem …
- Ale na 100 % chcesz tego tak ?
- Uchiha ! Nie baw się ze Mną tylko od razu bierz Się do roboty draniu ! – Powiedział wyprowadzony z równowagi blondyn
- Jak sobie życzysz kochanie – Odpowiedział mu brunet . Zaczął go całować po szyi , schodząc coraz niżej językiem . Obojczyk , sutki , brzuch , podbrzusze aż w końcu nadszedł czas na penisa . Wziął go od razu do buzi i zaczął szybko poruszać głową co chwilę zmieniając tempo . Słyszał ciągle ściszone przez dłoń jęki kochanka . Oderwał się na chwile od jego erekcji i zabrał rękę z ust blondyna .
- Nie uciszaj się . Podniecasz mnie jeszcze bardziej przez te jęki . – Powiedział zachrypniętym głosem . Z Powrotem zaczął wodzić językiem po erekcji chłopaka. Nie minęło 5 minut jak blondyn doszedł z imieniem kochanka na ustach .
- Ufasz mi ? – Wyszeptał mu brunet do ucha.
- Tak .- Powiedział Naruto i zatopił się w delikatnych wargach chłopaka . On w tym czasie napierał palcem na wejście blondyna . Włożył jednego palca w niego . Zaczął nim delikatnie poruszać . Ten westchnął mu w usta . Dołożył drugi palec , a potem trzeci by w końcu uznać , że Uzumaki jest już wystarczająco przygotowany i czas na punkt kulminacyjny . Oderwał się od tych słodziutkich warg i wziął w rękę swojego członka i zaczął nim napierać na jego wejście . Wszedł w niego . Blondyn krzyknął . Przez chwilę Nie poruszał się w nim .
- W porządku ? – Spytał się troskliwie brunet.
- Tak . – Odpowiedział . Zaczął się w nim delikatnie poruszać . Blondyn czuł lekki dyskomfort , który powoli przemieniał się w istną Roskosz . Zaczął się mocnej nabijać na członka Sasuke . Powolny seks przemienił się w dziką rozkosz . Brunet zaczął mocno i drapieżnie rżnąć blondyna co jakiś zahaczając o prostatę co dawało nie małe zadowolenie mniejszemu chłopakowi. Po kilku minutach oboje doszli ze swoimi imionami na ustach . Zmęczony Uchiha opadł obok Naruto na sofę . Przygarnął go do siebie ramieniem . Leżeli tak trochę czasu w milczeniu , aż w końcu odezwał się wyższy chłopak .
- Było cudownie … Naruto ?
- Tak ?
- Kocham cię
- Ja ciebie też .
I ten oto dzień zakończyli pełnym uczucia pocałunkiem ….

                           Happy End ^^

2 komentarze:

  1. super piękny one shot pisz takie częściej czekam na następną notke a i fajna piosenka w 11 rozdziale zakochałam się w niej

    OdpowiedzUsuń
  2. znaczyć się w 10

    OdpowiedzUsuń